Popłynęli, by zobaczyć morze, a zobaczyli drugiego człowieka. Czuję się chora. No dobra, trochę przesadzam. Tak naprawdę czuję się przeziębiona i liczę na to, że szybko mi przejdzie. B śmieje się ze mnie, że jak zwykle mam syndrom powrotu do rzeczywistości po wyjeździe, w stylu: na morzu jest super, a na lądzie jedynie szara codzienność 😉 Gdzie mnie tym razem wywiało? Byłam na STS Kapitan Borchardt, na żaglowcu, na rejsie z Fundacją Zobaczyć…
Read Morewrzesień 2018
Łódź a łódź
Dostaliśmy zaproszenie na urodziny kuzyna w mojej rodzinnej miejscowości. Przy okazji prawie po drodze chcę zajrzeć do Łodzi, by pozałatwiać kilka swoich firmowych spraw. Uprzedzam chłopców, że przed urodzinowym spotkaniem pojedziemy jeszcze do Łodzi i zupełnie pochłania mnie wir pakowania i porannego ogarniania. Gutek kilka razy rzuca jakieś teksty o falach, wietrze i przechyłach, ale szczerze, w trakcie szykowania do wyjazdu, wlatują mi one jednym uchem i wylatują drugim. Dopiero po dłuższym czasie…
Read More